niedziela, 3 stycznia 2016

Sezon nadal trwa

Sezon w Casa de Campo nadal trwa. "Najgorszy" sezon- co to znaczy? Wszyscy" święci" zjechali na okres świąt i sylwestra. Tłok jak w centrum Poznania w najgorszej porze dnia. (Oczywiście znowu przesadzam). Podobnie jest na Krupówkach :) I na dodatek ta  temperatura! Przynajmniej w Polsce macie chłodniej :).  Czy to możliwe, że w Nowym Sączu jest -18?
Plaża jeszcze dzisiaj była tłoczna, a podobno połowa ludzi wyjechała. Zobaczcie sami jaki tłok!
W normalnym okresie jest 5 ludzi ze mną. Reszta chyba w pracy:)


Zaliczyłam dzisiaj kolejną knajpę. Dlaczego muszę się włóczyć po knajpach? Bowiem...Cały czas szykuję się na przyjazd przyjaciółek  :) 
Cafe Marietta w Altos de Chavon. Wspominam o tym, bo w restauracji fajne "wiszą" myśli







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz