środa, 30 grudnia 2015

Dzień przed sylwestrem

Dzień przed sylwestrem  zawsze były najlepsze imprezy!!!
Sylwester zobowiązuje do wielu rzeczy, ale dzień przed.....można poszaleć!
Niestety w tym roku beze mnie. Czego najbardziej brakuje mi na Dominikanie? Przyjaciółek.
(A propos, dzwoniły z winiarni M...).
Jest też w Marinie winiarnia " La Eńoteca". Zrobiłam dzisiaj zdjęcie. Nie przypomina mojej ulubionej w Poznaniu, ale jest. Co troszeczkę rekompensuje? Na zewnątrz stoliki z widokiem na marinę. (Dzisiaj niestety wszystkie na zewnątrz były zajęte). Jak widzicie siłą rzeczy trafiłam tam dzisiaj.
( No nie był to nasz z mężem pierwszy raz!)

Jakoś tak smutno...Żeby tak można było się czasami teleportować....i jeszcze ta różnica godzin ..5 obecnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz