I się zaczęło.....w końcu trafiłam do miejscowego klubu na lekcje salsy. Mieszkać na Dominikanie i nie umieć tańczyć latynowskich tańców? Przynajmniej musiałam spróbować..Klub nazywa się Casa Club Puerto Rico. Przychodzą miejscowi, jest instruktor....nie ma klimatyzacji. Strasznie gorąco mimi, że lekcje są w środy między 19.O0 a 21.00.
Instruktor w żółtej koszulce. Ja po ...cała spocona ...ugly..
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGfLHD9qH8YYJvz64xzgWv7fYw6vd31zmWvi3CtCoza9R6m0mYesxCagSPC8Tow3hd-mAnzjzv9jvDjPAaWlmMIxrToM4hT9bc_AuBtbSSVxvGbqiqGK9ToXb9UGebpNmCWUI49UixVHs/s640/blogger-image-682165964.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz